Historia kolumn głośnikowych

Większości z nas podłogowa kolumna głośnikowa kojarzy się z drewnianą skrzynką o mniej więcej prostokątnym kształcie. W czasach PRL-u  głośniki z Unitry, Diory czy Tonsilu wyglądały bardzo podobnie a w prostym przełożeniu im były większe tym lepsze.

Zresztą w tamtych czasach mało kto mógł zaznać luksusu wyboru. Towar się zdobywało a nie kupowało więc nikt nie wybrzydzał, a kolor obudowy czy rodzaj okleiny nie miał najmniejszego znaczenia. Nikt nie zastanawiał się jak nowe głośniki będą grały i czy kolor będzie pasował do meblościanki.

Tak jak zmieniał się nasz kraj, tak oferta na półkach sklepowych przeszła totalną metamorfozę. Dzisiaj różnorodnośc kształtów, kolorów i wykończeń przyprawia o zawrót głowy, a wybór tych właściwych wcale nie jest łatwy. Priorytetem jest oczywiście jakość dźwięku ale rownie ważne stało się wizualne dopasowanie kolumny do pomieszczenia - trendy wyznaczające modę funkcjonują także w branży audio.

Advance Acoustic UM60

Powodem tej refleksji było zdjęcie kolumn Advance Acoustic UM60 (zdj. po lewej), które wpadło nam w ręce przy okazji porządkowania komputera. Uświadomiliśmy sobie jak na przestrzeni dziesięciu lat zmieniła się głośnikowa moda.

Advance Acoustic to firma znana w polskim śwecie audio jako producent dobrej elektroniki za rozsądne pieniądze. Mniej osób kojarzy Francuzów z kolumnami głośnikowymi, a właśnie od kolumn zaczęła się kariera tego producenta. Wspomniane UM60 wprowadzone do produkcji pod koniec lat dziewięćdziesiątych były pierwszym modelem kolumn Advance Acoustic jaki można było kupić w Polsce. Były to typowe, jak na tamte czasy, masywne drewniaki o ciężkiej sylwetce i szerokiej przedniej ściance. Francuzi jak na ekspertów designu przystało zaokrąglili krawędzie kolumny  i częściowo ozdobili czarnymi wstawkami. Był to jedyny dostępny wtedy rodzaj wykończenia - fornir z drzewa wiśniowego - tzw. kolor cherry - był przez lata najbardziej pożądanym odcieniem mebli. 

Advance Acoustic EL250

Seria UM była sprzedawana przez prawie 10 lat  - dzisiaj to wynik nie do pomyślenia! W roku 2007 opracowano nową serię kolumn – EL. Zgodnie z ówczesnymi trendami kolumny stały się optycznie lżejsze – przednią i tylną ściankę już zdecydowanie węższą, łączyły owalnie wyprofilowane boki. Kolor cherry pozostał w ofercie, ale nie był już najczęściej wybieranym rodzajem wykończenia. W jego miejsce wskoczyła okleina z drzewa różanego (rosewood), pojawił się też kolor czarny. Modele EL300, EL250 (zdj. po prawej) i podstawkowe EL170 były pierwszymi kolumnami Advance Acoustic dostępnymi w czarnym lakierze fortepianowym.

Przez następne lata drewniane okleiny powoli wychodziły z mody. Duże przestronne pomieszczenia często wykańczano w neutralnych biało - szaro - czarnych odcieniach. Niektórzy producenci nieśmiało zaczęli wprowadzać do swoich ofert kolumny w białym kolorze. Advance Acoustic w nowej linii kolumn wprowadzonej do sprzedaży w 2013 roku pod nazwą Kubik (zdj. na dole) poszedł jeszcze dalej: zrezygnował z drewnianych oklein pozostawiając w ofercie tylko czarny i biały lakier fortepianowy.

Advance Acoustic seria Kubik

Seria Kubik to kolumny jeszcze smuklejsze i węższe – szerokość przedniej ścianki to tylko 17cm niezależnie czy mamy do czynienia z modelem Kubik K5 S za 3600 zł czy najwyższym Kubik K11 S za grubo ponad 10 tysięcy złotych.  Na tych trzech przykładach widać jak przez lata zmieniała się głośnikowa moda. Czy nowe modele są lepsze od starych? To oczywiście względny temat ponieważ dzisiaj większe wcale nie znaczy lepsze. Notabene to właśnie K5 S z najnowszej generacji Advance Acoustic dostał tytuł głośnika roku 2013.

Czy poprzednie serie EL i UM były gorsze? Na pewno były inne, a może po prostu mniej rozpychały się na rynku...